Ostatni kwietniowy piątek był dla najstarszych uczniów naszej szkoły dniem szczególnym. To dla nich zabrzmiał ostatni w czasie nauki dzwonek. Od tej chwili będą nazywani absolwentami. Wielu z nich jeszcze sobie nie uświadamia, że nie usiądzie już w ławce, że nikt ich nie wyrwie do odpowiedzi. Wprawdzie jeszcze matura i egzaminy dyplomowe ale to już nie to.
Nastrój smutku z rozstania często udzielał się także organizatorom "ostatniego dzwonka", tym razem było nieco inaczej. Sporo zabawnych historyjek, wspólnie śpiewane piosenki i częste salwy śmiechu to najkrótsza charakterystyka tej uroczystości. Były też podziękowania i kwiaty dla pedagogów.