Po korytarzu przed salą, w której ma odbyć się przedstawienie kręci się facet w długim,  wymiętym prochowcu, z kapeluszem na głowie. Słysząc rozmowę uczennic pyta na jakie przedstawienie idą. W odpowiedzi słyszy, że "ma być jakiś teatrzyk". Pan grzecznie podpowiada - "to Emigranci Mrożka". Po kilku chwilach wchodzi na salę i zaczyna grać.

 

10230003.JPG (35379 bytes)
bliskość sceny przykuwa uwagę
10230008.JPG (28793 bytes)
tablica do kosza takiej funkcji jeszcze nie pełniła
10230006.JPG (27793 bytes)
nie chce mi się żyć
10230005.JPG (31140 bytes)
aktor biega między widzami
10230007.JPG (26460 bytes)

Suwałki 23.10 2003