Nie sprawdziły się najczarniejsze sny pierwszoklasistów. Wprawdzie tu i ówdzie pojawiały się hasła typu "jeśli mały kot przebiegnie ci drogę to go dogoń i złam mu nogę" ale kończyło się na ewentualnym pomalowaniu markerem. I tym razem "starzy uczniowie" nie mogli sobie poużywać na "kotach". "Broń" w postaci flamastrów była natychmiast konfiskowana przez nauczycieli dyżurnych i nie pomagały żadne tłumaczenia że "do gazetki" lub "plakatu".
Wreszcie nadszedł oczekiwany dzień otrzęsin. Pierwsza impreza organizowana w tym roku przez Samorząd Uczniowski. W programie konkurencje sportowe, z przeciąganiem liny włącznie, prezentacje klas, konkurs ciast :) i konkurs niespodzianka, jak się okazało póżniej "zatańczcie jak Wam zagramy". Najgorsze dla niektórych było "wylizanie się" z obecnego stanu, inni uważali za najprzyjemniejsze usunięcie stempla z dżemu winogronowego. Każda z klas otrzymała dyplom stosowny do miejsca zajętego podczas rywalizacji. Dyskoteka "tylko dla klas pierwszych" zakończyła ten trudny okres.

Niestety nie dysponuję żadną fotką z tego okresu dlatego zapraszam do obejrzenia tych wykonanych przez panią Kamilę Wiszniewską na stronie szkolnej.  

 

Suwałki 11 września 2003