Pielgrzymowanie do Częstochowy stało się tradycją.
Jak co roku maturzyści podążyli śladami swych poprzedników by podziękować
Jasnogórskiej Pani za opiekę przez wszystkie lata nauki i prosić o szczęście
i otwarte umysły w czasie pisania egzaminów.
Na większości zdjęć można zobaczyć młodzież z klas 5B2, 5TO, 5TOŚ2 i
3F, gdyż jechaliśmy w jednym autobusie. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nikomu nie było smutno. Przeboje disco nie
pozwalały na usiedzenie w miejscu. |
Częstochowa powitała nas chłodem.
|
|
|
|
Chłopaki jak zwykle stanęli murem. Pełna
kultura. Gdzie dziewczęta? Za nimi. |
|
|
|
|
|
|
|
Spotkanie w Auli o. Kordeckiego.
Wspólny, radosny śpiew, inscenizacje,
modlitwa i świadectwa stworzyły niezapomnianą atmosferę
O 21 Apel Maryjny w Kaplicy cudownego obrazu a później droga krzyżowa
na Wałach jasnogórskich.
Co z tego że późno i zimno (ok.2 stopni Celsjusza)
wiemy w jakim celu tutaj przyjechaliśmy.
Tą drogą przekazuję: pozdrowienia od księdza Biskupa dla wszystkich osób,
które z różnych względów nie mogły przybyć do Częstochowy i zapewnienie
że modli się za młodzież codziennie o 21. Jego eminencja był zaskoczony z
postawą młodzieży w czasie drogi krzyżowej. Cisza, skupienie i głębokie
przeżywanie uradowało go najbardziej.
O 2 po północy wyjazd do Lichenia - Sanktuarium Maryjnego
|
|
|
|
Kto nie widział tego miejsca o świcie niech żałuje.
Golgota. Tutaj każdy kamień został wniesiony rękoma pielgrzymów a ścieżki
wyszlifowane ich stopami.
Bazylika, wprawdzie nie największa w Europie ale robi wrażenie zwłaszcza
w promieniach wstającego słońca.
Dla przyjezdnych dom pielgrzyma i obowiązkowe pamiątki dla całej
rodziny.
Suwałki 14 października 2002